Wysłuchaj nas!
Podcast: Zęby mleczne – kiedy i w jakiej kolejności rosną?
Zapraszamy do wysłuchania najnowszego podcastu DentystaSzczecin.eu. Poniżej znajdziecie również pełną transkrypcję.
Wysłuchaj nas!
Podcast: Zęby mleczne – kiedy i w jakiej kolejności rosną?
Zapraszamy do wysłuchania najnowszego podcastu DentystaSzczecin.eu. Poniżej znajdziecie również pełną transkrypcję.
Dzisiaj weźmiemy na tapetę zęby mleczne – przede wszystkim opowiemy o tym, kiedy wyrastają i które pojawiają się u dziecka jako pierwsze. Dostarczymy Wam także kilku cennych wskazówek, jak zachować je w zdrowiu.
Zęby mleczne zbudowane są podobnie jak stałe – tak jak one posiadają z wierzchu szkliwo, pod nim zębinę, a w najgłębszej części unerwioną miazgę, która wypełnia ząb od środka, łącznie z korzeniami.
Zęby mleczne są jednak mniejsze i jaśniejsze. Ich szkliwo jest też cieńsze, co idzie w parze z ich słabszym zmineralizowaniem. To właśnie dlatego dzieci są bardziej narażone na próchnicę.
Co jeszcze charakteryzuje mleczaki? Oczywiście ich liczba – pełny komplet liczy tylko 20 zębów. Nie występują one bowiem jako zęby przedtrzonowe, a ich trzonowce liczą o jedną parę mniej od zębów stałych.
Zęby mleczne posiadają też na powierzchni tzw. “linię porodową”. Jest to granica oddzielająca część szkliwa powstałego w życiu płodowym od tego rozwiniętego po urodzeniu dziecka.
Rodziców często niepokoi fakt, iż ich dziecko ma szpary pomiędzy zębami. Uspokajamy, że jest to zupełnie normalny objaw – w ten sposób przygotowywane jest miejsce na znacznie większe zęby stałe. Jeśli zęby mleczne u dzieci nie posiadają przerw lub są wręcz stłoczone, jest to sygnał, by udać się z maluchem do ortodonty.
Ząbkowanie zaczyna się zwykle około 5. miesiąca życia. Zdarza się jednak, że pierwsze zęby mleczne pojawiają się nawet w drugim miesiącu albo dopiero wtedy, kiedy maluch skończy pół roku. Proces wyrzynania się zębów jest indywidualną cechą, nie należy więc doszukiwać się nieprawidłowości, kiedy porównujemy nasze dzieci z innymi.
Ząbkowanie łatwo rozpoznać po zmianie zachowania dziecka. Staje się ono marudne i bardziej płaczliwe, często traci również apetyt. Zaczyna też się ślinić i wkładać do buzi różne przedmioty. Wszystko to związane jest oczywiście z dyskomfortem, jaki odczuwa podczas wyrzynania się ząbków.
Kolejność wyrzynania się mleczaków uwarunkowana jest genetycznie, a cały proces trwa około dwóch lat. Zwykle jako pierwsze pojawiają się dolne jedynki, a po nich jedynki górne. Następnie wyrzynają się górne dwójki i zaraz po nich dwójki na dole.
Później wyrastają trzonowce pierwsze – najpierw górne, potem dolne. Następnie przychodzi kolej na kły – podobnie najpierw te górne, później dolne.
Drugie trzonowe zęby mleczne wyrastają jako ostatnie – zwykle najpierw pojawiają sie dolne, a następnie górne.
Jak już wspomnieliśmy, niska zawartość minerałów w mleczakach sprawia, że są one bardziej podatne na próchnicę. Jednak próchnicy u dzieci sprzyjają także zewnętrzne czynniki.
Kilkuletnie dzieci przykładowo narażone są na tę chorobę przez regularne zasypianie z butelką, a także picie mleka modyfikowanego lub słodkich napojów w nocy. Zalegający w ustach dziecka pokarm szybko staje się pożywką bakterii próchniczych.
U starszych dzieci przyczyną próchnicy jest zwykle dieta bogata w słodkie napoje oraz słodycze, a także niewłaściwa lub niedostateczna higiena jamy ustnej.
Należy pamiętać, że zęby mleczne u dzieci niszczone są przez bakterie próchnicze bardzo szybko, dlatego regularne kontrole stomatologiczne oraz odbywanie zabiegów profilaktycznych, jak lakowanie zębów, jest niezwykle ważne.
Na koniec garść porad dla rodziców!
Przede wszystkim: pamiętajcie, że Wasza rola ma największe znaczenie w zachowaniu zdrowia jamy ustnej Waszego dziecka. Mimo że nie zawsze macie kontrolę nad tym, co je, kiedy przebywa w szkole lub u znajomych, możecie pomóc mu w prawidłowym myciu zębów.
Nasza higienistka przeprowadza instruktaże higieny także dla dzieci i rodziców, co pozwoli Wam zachować zęby mleczne Waszej pociechy w zdrowiu i dobrej kondycji.
Niektórzy rodzice wychodzą z założenia, że skoro zęby mleczne i tak wypadną, nie warto o nie dbać ani ich leczyć. Nic bardziej błędnego.
W związku z tym, że mleczaki przygotowują miejsce dla zębów stałych, wszystko, co dotyka tych pierwszych, odbija się na drugich. Przykładowo próchnica z łatwością przenosi się z zębów mlecznych na stałe. Poza tym przedwczesna strata zęba mlecznego – która wynika zwykle z próchnicy – bardzo utrudnia prawidłowe wyrżnięcie się zęba stałego. Bardzo często więc konsekwencją takiej sytuacji jest rozwinięcie się wady zgryzu.
Przypominamy także o znaczeniu wizyty adaptacyjnej. Pozwoli ona Waszemu dziecku na spokojnie zapoznać się z gabinetem stomatologicznym, całym personelem, a także sprzętami.
Ważne jest, by dziecko odpowiednio przygotować do takiej wizyty i nie zwlekać z nią do momentu, kiedy pojawi się problem lub ból. Wizyta adaptacyjna nie powinna bowiem polegać na leczeniu, tylko właśnie na adaptacji dziecka do nowej sytuacji i miejsca w komfortowy dla niego sposób. W ten sposób nie tylko oszczędzimy maluchowi niepotrzebnego stresu, ale przede wszystkim uchronimy go od strachu przed leczeniem w przyszłości.
A więc, podsumowując:
1. Należy dbać o zęby mleczne nie mniej niż o zęby stałe, ponieważ to od nich w dużej mierze zależy, jaki będzie ostateczny zgryz dziecka.
2. Nawet najlepsza dieta nie jest w stanie całkowicie zabezpieczyć dziecko przed próchnicą. Kluczem jest tu właściwa higiena koniecznie z kontrolą lub pomocą rodzica oraz regularne wizyty u stomatologa, który będzie monitorować rozwój mleczaków oraz przeprowadzać odpowiednie zabiegi profilaktyczne.
3. Pierwsza wizyta dziecka u stomatologa jest kluczowa i rzutuje na jego przyszły stosunek do leczenia.
Pacjentów pierwszorazowych, w celu potwierdzenia terminu wizyty bardzo prosimy o wcześniejsze uiszczenie opłaty rezerwacyjnej w wysokości 50 zł. Koszt ten zostanie później uwzględniony w cenie konsultacji lub leczenia.